Trafiłam na tę książkę kilka lat temu, kiedy pracowałam w szkole podstawowej. Już wtedy zachwyciła mnie jej wyjątkowa szata graficzna i niezwykłe teksty. Korzystaliśmy z niej z 3-klasistami w czasie adwentu. Celowo piszę korzystaliśmy, bo Wszyscy na Ciebie czekamy to nie tylko zbiór opowiadań do czytania. Kupując ją dostajecie też zeszyt z wycinankami i płytę CD z pieśniami do wspólnego śpiewania. Według mnie pakiet to propozycja dla tych rodziców, którzy chcą wraz ze swoimi dziećmi spędzić aktywnie adwentowe wieczory.
Tej niezwykłej książki nie może zabraknąć na adwentowej półeczce tych, którzy z wiarą i radością chcą przygotowywać się do Świąt Bożego Narodzenia. Co jest w niej wyjątkowego? Nie znajdziecie tu ubranego na czerwono Mikołaja, bałwanków ani elfów. To książka, w której największą wartością jest ukazanie oczekiwania na Mesjasza tak, jak jest ono opisane w Biblii. Przybliża religijną głębię tradycji przygotowywania szopki bożonarodzeniowej i pozwala poczuć prawdziwą radość z oczekiwania na Boże Narodzenie.
Książka składa się z krótkich historii o postaciach ze Starego lub Nowego Testamentu. Jest ich 28, więc tyle (a nawet z zapasem), aby można było co dzień usiąść z dzieckiem i przeczytać jedną z nich. Dołączone wycinanki z postaciami można naklejać na duży plakat z grotą Narodzenia Pańskiego. W Wigilię mamy gotową szopkę. Historie można wykorzystać na różne sposoby – po prostu je czytać albo potraktować jako wstęp do rozmowy na temat czekania na Boga. Klimatyczne ilustracje są dodatkowym walorem książki.
Do książki dołączone są:
- plansza, przedstawiająca szopkę,
- zeszyt z wycinanymi do niej postaciami,
- płyta CD z nagraniem pieśni adwentowych.
Wszyscy na Ciebie czekamy
Autor: Marek Kita
Ilustracje: Dorota Łoskot-Cichocka
Cena: 39,90 zł
Książka nie jest łatwo dostępna. Możecie ją kupić np. tutaj.
Więcej informacji o ilustratorce znajdziecie tutaj.
Wygląda świetnie! Od jakiego wieku polecasz?
Cały pakiet (wraz z wycinankami) będzie odpowiedni dla dziecka, które opanowało korzystanie z nożyczek 🙂 Teksty około 4+, ale pozostawiam to każdej rodzinie do rozwagi. Ja w każdym razie spróbowałabym już z 4-latkiem.