Kiedy wychodzę sama z domu…
Rzadko, ale jednak czasem. Wychodzę SAMA. Zamykam drzwi i biegnę po schodach, by nie tracić cennych minut. Wychodzę i… nagle się okazuje, że podśpiewuję sobie „Stary niedźwiedź” i „Ta Dorotka”. Za chwilę łapię się na tym, że w mojej głowie rozbrzmiewa „Baby shark”. Walczę by nie zaśpiewać refrenu, ale samo jakoś …